REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Muzyczny powiew lata – Band of Horses "Why Are You OK". Recenzja sPlay

Jeden z najpopularniejszych obecnie amerykańskich zespołów grających mieszankę folku i indie rocka nie przynosi wprawdzie ani trzęsienia ziemi ani nadmiernie wybitnego krążka, ale to całkiem przyjemna dawka lekkostrawnej muzyki w sam raz na gorące letnie wieczory.

18.06.2016
20:45
Band of Horses Why Are You OK recenzja płyty
REKLAMA
REKLAMA

Minęło już 10 lat od momentu premiery ich debiutanckiej płyty "Everything All the Time". Od tamtego czasu Band of Horses zdobyli sobie dość nieoczekiwaną popularność i stali się jednym z flagowych zespołów reprezentujących nową falę folk rocka. Ich utwory zaczęły się często pojawiać w reklamach, filmach i serialach młodzieżowych; grupa po prostu idealnie wstrzeliła się w dobry dla siebie i reprezentowanego gatunku czas. I wykorzystała go równie dobrze.

Ich pierwsze trzy płyty zaskarbiły sobie uwielbienie słuchaczy oraz dobre opinie krytyki. Niestety, jak to często bywa, gdy przychodzi popularność, wielu, nawet ambitnym muzykom trudno się oprzeć bardziej komercyjnemu podejściu do swojej twórczości.

Bywają zespoły, które wychodzą z tego obronną ręką. Band of Horses udało się to tylko połowicznie, a płyta "Why Are You Ok" jest tego najlepszym przykładem.

band_of_horses_recenzja class="wp-image-70910"

Zaczyna się od dość mocnego i trochę zaskakujacego uderzenia. Otwierający płytę Dull Times – The Moon, to praktycznie rasowy progresywny rock. Rozbudowany, ambitny, zaczynający się spokojnie, z wyraźnie oniryczną atmosferą i z czasem przeradzający się w donośny i mocny hymn z ciekawą linią melodyczną.

Tyle, że utwór ten może być trochę mylący wzgledem całej reszty płyty, która jest już o wiele bardziej zachowawcza, jednorodna i zdecydowanie bliższa mainstreamowi.

Całość albumu brzmi zadziwiająco... przeciętnie. To znaczy, są tu naprawdę dobre momenty, pełno fajnych i przyjemnych dla ucha melodii, jednak dość szybko się one ulatniają. Może i takie było założenie tej płyty, której sama okładka przywodzi na myśl lekkie, wakacyjne klimaty. Czysto muzycznie grupa serwuje nam dźwięki, do których przyzwyczaiła swoich fanów, także wielbiciele Band of Horses, jak i solidnego folk rocka nie powinni czuć się zawiedzeni. Tym niemniej zabrakło na tej płycie czegoś bardziej doniosłego, co sprawiłoby, że zostałaby ona zapamiętana na dłużej.

Na pewno jednak należy pochwalić zespół za ciekawe brzmieniowe i harmonijne nawiązania do Beach Boysów, przede wszystkim w Whatever, Wherever oraz The Eagles (wyraźnie słyszalni w Country Girl).

Grupa jak zawsze nie ma problemu z tym, by dostarczyć zarówno piękną, pełną melancholii balladę (Hag) jak i super przeboje, tu szczególnie wyróżnia się najlepszy na płycie In A Drawer z kapitalnym refrenem. Utworowi towarzyszy dodatkowo fantastyczne lyric video utrzymane w sentymentalnym klimiacie ery kaset VHS.

REKLAMA

"Why Are You OK" jest dość ciekawym przypadkiem płyty, która jako całość brzmi dość przeciętnie, natomiast nie jest totalnie nieudana i kilka pojedynczych utworów naprawdę dość mocno wyróżnia się w tle, na tyle, że mimo wszystko warto po nią sięgnąć.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA