REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV
  3. YouTube

TVN boi się wyemitować roast Kuby Wojewódzkiego. Te przykłady wyjaśnią ci dlaczego

Roast Kuby Wojewódzkiego został już nagrany i teraz czeka tylko na emisję. Ta być może nie nastąpi, przynajmniej nie na antenie TVN - jak informuje Press, program okazał się zbyt ostry, w związku z czym nie ma pewności, czy nadaje się do telewizji. Na szczęście mamy Internet.

10.02.2016
15:20
TVN boi się wyemitować roast Kuby Wojewódzkiego. Te przykłady wyjaśnią ci dlaczego
REKLAMA
REKLAMA

Roast, czyli antybenefis, to rodzaj komedii scenicznej, podczas której zaproszeni goście i osoba roastowana obrażają się wzajemnie, wygłaszając długie i najczęściej wulgarne monologi. W polskiej telewizji ten gatunek rozrywkowy nie miał okazji zaistnieć, precedensem miał być tu właśnie roast Wojewódzkiego. Został on już nagrany, a jego emisja była zaplanowana na 16 lutego. Okazuje się jednak, że TVN uważa program za zbyt ostry na standardy przyjęte w telewizji i jak przyznał Edward Miszczak - dyrektor programowy i członek zarządu stacji - nie ma pewności, czy ostatecznie trafi on na antenę. Jeśli nie, wówczas będziemy mogli obejrzeć go w Internecie, w serwisie VOD Player.pl.

I, jeśli mam być szczery, wolałbym, by właśnie tak się stało. Polska, ugrzeczniona telewizja, gdzie "fuck you" tłumaczy się na "smolę cię" i gdzie cenzuruje się wszystkie słowa gorsze od "dupy", to nie jest miejsce na roasty. Gdyby istotnie miało dojść do emisji w TVN, prawie na pewno otrzymalibyśmy materiał pocięty i wygładzony, wykastrowany z najostrzejszych - albo w ogóle z ostrych - kawałków. A nie o to w tym wszystkim przecież chodzi. Niech roasty pozostaną w Polsce domeną Internetu. Tym bardziej, że wielu widzów telewizyjnych nie jest raczej gotowych na takie natężenie kontrolowanego chamstwa i wulgarności (chociaż tu mogę się mylić, biorąc pod uwagę jaką popularnością cieszą się programy "publicystyczne" z udziałem polskich polityków). Zerknijcie tylko na poniższe programy i spróbujcie wyobrazić sobie, jak prezentowałyby się w telewizji.

Roast Tego Typa Mesa

W roastach ważna jest znajomość kontekstu. Bez tego całe to wzajemne obrażanie się nie ma dla widzów większego sensu. Tak jak w tym wypadku - nie mając pojęcia kim jest Mes trudne będzie wychwycić wszystkie te - wyjątkowo celne! - docinki na temat jego skłonności do przelotnych romansów i sięgania do kieliszka oraz podejścia do muzyki.

Roast Huberta Urbańskiego

Tu mamy idealny przykład tego, w jaki sposób roastowany powinien odpowiadać swoim gościom. Takiej klasy Hubertowi Urbańskiemu można tylko zazdrościć.

Roast Szymona Majewskiego

Co ciekawe, niektórzy z gości, którzy kpią tutaj z marnych żartów Szymona Majewskiego to komicy, którzy mu je... pisali.

Roast Piotra Kędzierskiego

Roastowani bywają nie tylko artyści i celebryci, ale także dzienikarze.

Roast Czesława Mozila

REKLAMA

Kluczem jest dystans do siebie.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA