REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Serial "Gra o tron" potrwa dłużej, niż zakładano. Może nawet o wiele dłużej

Producenci cieszącego się ogromną popularnością serialu "Gra o tron" zakładali, że zakończy się on po siedmiu sezonach, co oznaczałoby, że pozostały nam jeszcze dwa. HBO, w myśl zasady, że nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka, od dawna dążyło do tego, by produkcja potrwała dłużej. Wygląda na to, że stacja postawiła na swoim. 

31.07.2015
9:48
Serial Gra o tron potrwa dłużej, niż zakładano. Może nawet o wiele dłużej
REKLAMA
REKLAMA

Czy dwadzieścia odcinków wystarczyłoby, żeby zgrabnie domknąć tę wielowątkową opowieść? Biorąc pod uwagę to, w jaki sposób prowadzona jest fabuła i narracja serialu, wydaje się, że tak. David Benioff i Daniel Weiss, producenci widowiska, od dawna powtarzają, że wolą, by "Gra o tron" pozostawiła u widzów niedosyt, niż by im się znudziła. Walory artystyczne nie mają jednak większego znaczenia, kiedy w grę wchodzą pieniądze. I to duże pieniądze.

gra o tron

HBO, ustami prezesa Michaela Lombardo, oświadczyło, że "Gra o tron" potrwa najkrócej osiem sezonów. Benioff i Weiss twierdzą, że tyle absolutnie wystarczy, ale stacja ma apetyt na więcej i chciałaby, żeby producenci zmienili zdanie i wydłużyli go o kolejne serie. Jednakże, nawet jeżeli do tego nie dojdzie, nie będzie to oznaczało, że HBO pożegna się z wykreowanym przez George'a R. R. Martina uniwersum.

Niewykluczone bowiem, że po zakończeniu tego serialu, stacja weźmie się za kręcenie jego prequeli. Opcji jest sporo - widzowie z pewnością chętnie obejrzeliby słynny Taniec Smoków, Rebelię Roberta czy chociażby adaptację opowiadań zebranych w tomie "Rycerz Siedmiu Królestw". 

REKLAMA
gra o tron 7

Prequele, sequele czy spin-offy wydają mi się o wiele sensowniejszym rozwiązaniem, niż sztuczne wydłużenie "Gry o tron" w nieskończoność. Pozostaje mieć nadzieję, że serial nie zmieni się w "Modę na sukces" w konwencji fantasy.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA