REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Jedyne MMORPG na które czekałem skasowano. Naprawdę liczyłem na World of Darkness

CCP, dlaczego? Jesteście studiem, które naprawdę miało odpowiednie umiejętności. Nie tylko mogliście dać życie World of Darkness, ale również sprawić, że MMO z wampirami byłoby jednym z najlepszych na rynku.

15.04.2014
19:57
Jedyne MMORPG na które czekałem skasowano. Naprawdę liczyłem na World of Darkness
REKLAMA
REKLAMA
world of darkness 4

CCP to studio odpowiedzialne za EVE Online. Kosmiczna gra MMO jest jednym z dwóch najważniejszych tytułów tego gatunku. Tylko EVE oraz World of Warcraft są w stanie zachęcić graczy do opłacania cyklicznego, niemałego przecież abonamentu. Wszystkim innym, ze Star Wars: The Old Republic czy Lord of the Rings Online ta sztuka nigdy się nie udała. Wielkie tytuły wcześniej czy później przechodziły do modelu Free2Play. Mimo tego, EVE Online nie tylko przetrwało, ale może liczyć na niezwykle zdyscyplinowanych, lojalnych klientów. Tych w końcówce 2013 roku szacowano na około 500 tysięcy osób.

CCP to jedyne studio, któremu oddało się zachować abonamentowy format swojj produkcji. To ogromne osiągnięcie. Przecież dotychczas taka sztuka udała się jeszcze tylko olbrzymiemu World of Warcraft. Spece z CCP oddali swoim klientom tytuł niezwykły, piekielnie ambitny i stawiający przed graczem galaktykę możliwości. Nic dziwnego, że kiedy pod koniec 2006 roku CCP z dumą ogłosiło prace nad World of Darkness, byłem w euforii. Od momentu premiery Vampire The Masquerade: Bloodlines naprawdę brakowało mi dobrej gry o wampirach. Nie miałem nic przeciwko MMORPG z krwiopijcami. Wręcz przeciwnie. O ile pozostałoby tak mroczne i gęste od klimatu jak na pierwszych materiałach reklamowych, byłbym w niebie.

world of darkness 2

Pomyślcie tylko! Ogromne miasto, skąpane w mroku i mgle. Dziesiątki biednych śmiertelników, wokół których kręci się kilku graczy, niczym łowca obserwujący zwierzynę. Poza zaspokojeniem swojego piekielnego głodu, wampiry walczyłby również o strefy wpływów w mieście. Odmienne klany miałyby różne interesy, natomiast gracz wypełniałby kolejne zadania, rozwijał swoją postać, ulepszał i zabezpieczał własne legowisko, prowadził szemrane interesy, włamywał się do banków i szpitali – ach! Możliwości było od groma. Uniwersum książkowego Świata Mroku jest tak bogate, że uzdolnieni specjaliści w CCP mogli w nim dłubać i dłubać.

Niestety, ci nad wyraz ostrożnie dzielili się ze światem informacjami na temat powstającego projektu. Od czasu do czasu do sieci trafiał jakiś artwork bądź zwiastun, lecz to wszystko były zaledwie ścinki, ochłapy odgradzające oczekujących fanów od ich długo oczekiwanego MMORPG. Z roku na rok sensacji o World of Darkness było coraz mniej, aż świat powoli zapomniał o powstającym w kuźniach CCP tytule. Ja nie zapomniałem. Kiedy w 2011 roku dowiedziałem się o zwolnieniach w studio, byłem bardzo zaniepokojony. Na bruk trafiło 20% z całego zespołu twórców. Co w tym wszystkim jeszcze gorsze, były to osoby związane z pracą nad World of Darkness. Władze CCP postanowiły skupić swoje główne siły przerobowe na pracy przy tytułach EVE Online, EVE Valkyrie oraz MMOFPS Dust 514. Dust 514! Ten tytuł miał już swoją premierę. Słyszeliście o tym? Czy kogoś on obchodzi? Nie, nikogo! Chcieliśmy World of Darkness!

world of darkness 3

Mimo tego, na oficjalnej stronie CCP 14 kwietnia pojawiła się oficjalna informacja o anulowaniu prac nad World of Darkness. Licząca 54 osoby grupa została rozwiązana i straciła pracę. Pozostali pracownicy skupią się nad dalszym rozwijaniem uniwersum EVE. Szef CCP, Veigar Pétursson, skomentował to w ten sposób:

"Anulowanie projektu World of Darkness było jedną z najcięższych decyzji w moim życiu. Zawsze kibicowałem możliwości powstania gry z otwartym światem w tym uniwersum, przez lata obserwując, jak zespół z pasją rozwija tę ideę. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy dążyli do tego, aby MMO World of Darkness stało się faktem. Wasze oddanie nie zostanie zapomniane. Chciałbym przeprosić wszystkich miłośników World of Darkness za to, że nie jesteśmy w stanie dostarczyć Wam doświadczeń, jakich oczekujecie."

REKLAMA
world of darkness 5

Jestem rozgoryczony. Po premierze Guild Wars 2 oraz anulowaniu prac nad World of Darkness nie widzę na horyzoncie żadnego godnego uwagi projektu. Internet chwilowo jest zachwycony coraz głośniejszym Black Desert. Nie ma jednak co się oszukiwać. To kolejne koreańskie MMO, jakich jest w sieci na pęczki. Wyróżnik, w postaci bardzo ładnych modeli postaci, to naprawdę nic rewolucyjnego. W temacie wampirów i innych maszkar, niebawem swoją premierę będzie miało darmowe Nosgoth. Gra wydawana przez Square Enix ma się jednak tak do World of Darkness, jak Robert Pattinson do hrabiego Drakuli.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA